Chciałam wam przedstawić dwa nowe kucyki w mojej kolekcji, które nie zostały wyprodukowane przez Hasbro ale pochodzą z czasów G1.
Pierwszy to Tonka pony o którym pisała Langiva na swoim blogu (klik), więc nie będę się rozpisywać a drugi to Lanard pony z 1984 roku. Jakoś tak kuce urzekły moje serce, że zostaną na stałe.
Lanard Pony jest strasznie creepy o_O
OdpowiedzUsuńWszyscy mi to mówią ale na zdjęciu cholernie mi się podobał to go kupiłam i więcej tego nie zrobię xp. Na początku czaiłam się na ciemno fioletowego ale był w jakimś bezsensownym deogim zestawie i sprzedawca nie chciał sprzedać pojedynczo.
Usuńprzez Ciebie zaczynają mi się podobać fejki xD
OdpowiedzUsuńBardzo mi schlebiasz. Nie wiem czemu ale bardzo mnie one fascynują jakoś tak. A poza tym badam sobie rynek w ten sposób. Jak pojawiają się jakieś kuce,ktorych nie znam. Bo ja się zastanawiałam co to za kuce i czemu akurat jest ich wysyp a tu się okazuje że one też są vintage.
UsuńMam jednego Lanard kuca pomarańczowego kupiłam go ze względu na g1 który był wraz z nim w zestawie i jak go zobaczyłam to normalnie No nie xd
OdpowiedzUsuń