Mówiłam, że będę zmieniać generacje ;) Na zdjęciu prezentuję kucyka o którego istnieniu dowiedziałam się nie dawno a wyjątkowo mi się spodobał i jakoś tak wyszło, że od razu wpadł w moje ręce, co mnie bardzo cieszy bo jest śliczny. Wszystko pewnie przez te włosy, a że ciałko ma białe to świetnie eksponuje ich kolor. U nas Royalette pojawia się rzadko, za to jej cena za granicą wynosi 5-15 euro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz