sobota, 31 marca 2018
poniedziałek, 26 marca 2018
Kucykowe stadko
Trochę się tego nazbierało. Z pierwszej generacji trafiły do mnie: Princess Skylark (Princess Brush 'n Grow Ponies), Caramel Crunch (Candy Cane Ponies), Strawberry Surprise (Sweet Berry Ponies), Wave Runner (Sunshine Ponies) i Pina Colada (Tropical Ponies). Z generacji drugiej trafił się rodzynek Prince Clever Clover (Royal Wedding) i dwa długo wyczekiwane kucyki G3: Kiwi Tart oraz Moondancer.
Tutaj prezentuję Moondancer, która dołączyła do pozostałych gwiezdnych braci G3: Blue Dream i Starbeam'a. Do kompletu brakuje mi dwóch ostatnich kucyków ale w innych wariantach oraz jednorożca Whistle Wishes.
Pina Coladę przywitała Sea Breeze. Z serii Tropical Ponies brakuje mi jeszcze dwóch kucyków: Hula Hula i Tootie Tails.
Wave Runner zaprzyjaźniła się z Beach Ball. Z serii Sunshine Ponies brakuje mi 4 ale nie mam parcia, żeby je posiadać. Raczej przy okazji.
Caramel Crunch odnalazła swoją zaginioną siostrę Sugar Apple. Z serii Candy Cane Ponies również brakuje mi 4. Bardzo chciałabym mieć całą szóstkę.
Tak oto wyglądają moje nowości. Kolejne są w drodze i właśnie idę odebrać paczkę z bardzo wyjątkowym kucykiem.
niedziela, 25 marca 2018
czwartek, 15 marca 2018
Kolejne ślicznotki z serii Eyeshadow
Dzisiaj przyszedł nowy laptop i z tej okazji nowa notka. Udało mi się zdobyć kolejne dwa kucyki G3 z serii eyeshadow: Pnkie Pie i Cheerlie. Do skończenia kolekcji brakuje mi już tylko Star Song oraz 3 figurek z McDonalda. Pinkie Pie była tak roztrzepana, że nazwałam ją Vilettą Villas i jeszcze te niebieskie cienie do powiek^^ Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda mi się zebrać brakujące kucyki, żeby zaprezentować całą kolekcję.
sobota, 10 marca 2018
niedziela, 4 marca 2018
Moje kolekcjonerskie Barbie
Dzisiaj naoglądałam się ofert sprzedażowych z Barbie i zainspirowało mnie to do napisania notki prezentującej moje dwa kolekcjonerskie egzemplarze. Nie uznałabym siebie za kolekcjonerkę lalek ale jak się już zacznie zbierać zabawki to ciężko przestać się nimi zachwycać. Lalkami zaraziła mnie moja przyjaciółka Blanka, która ma ich dość sporo. Ja posiadam dwa egzemplarze w pudelkach i mam swoją skromną wishlistę ale przyznam, że egzemplarze, które chciałabym posiadać są droższe od pieniędzy i człowiek musiałby je spłacać w ratach albo kredyt wziąć.
Pierwszą lalką jest Barbie Fairy of the Forest. Lalka, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i udało mi się ją wylicytować za przyzwoitą cenę. Bo nie wiem czy wiecie ale zbieranie lalek Barbie szczególnie tych w pudelkach jest zdecydowanie droższym hobby niż zbieranie kucyki. Przeciętny kolekcjonerski egzemplarz Barbie kosztuje ok. 250zł, a za tą cenę mam ok 10 używanych kucyków. Znaczącą różnicą jest to, że w przypadku Barbie wiesz za co płacisz i jej wartość nie spada a wręcz rośnie. Natomiast w przypadku kucyków wszystko jest zależne od stanu kucyka. Fairy of the Forest była moim prezentem, który sprawiłam sobie sama kiedy kończyłam pracę w pewnej firmie z własnego wyboru. Tak na otarcie łez. Chciałabym posiadać jeszcze do pary Barbie Fairy of the Garden.
Drugą lalką jest Barbie The Nutcracker, którą dostałam na święta Bożego Narodzenia od mojego ukochanego. Przez tą lalkę dostałam fazy na historię Dziadka do orzechów.
Pierwszą lalką jest Barbie Fairy of the Forest. Lalka, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i udało mi się ją wylicytować za przyzwoitą cenę. Bo nie wiem czy wiecie ale zbieranie lalek Barbie szczególnie tych w pudelkach jest zdecydowanie droższym hobby niż zbieranie kucyki. Przeciętny kolekcjonerski egzemplarz Barbie kosztuje ok. 250zł, a za tą cenę mam ok 10 używanych kucyków. Znaczącą różnicą jest to, że w przypadku Barbie wiesz za co płacisz i jej wartość nie spada a wręcz rośnie. Natomiast w przypadku kucyków wszystko jest zależne od stanu kucyka. Fairy of the Forest była moim prezentem, który sprawiłam sobie sama kiedy kończyłam pracę w pewnej firmie z własnego wyboru. Tak na otarcie łez. Chciałabym posiadać jeszcze do pary Barbie Fairy of the Garden.
Drugą lalką jest Barbie The Nutcracker, którą dostałam na święta Bożego Narodzenia od mojego ukochanego. Przez tą lalkę dostałam fazy na historię Dziadka do orzechów.
sobota, 3 marca 2018
Kolejna fala nowości
Do mojej kolekcji zawitało 6 nowych kucyków: Princess Trixiebelle (Princess Friends 1999), Tipsy Tulip (Magic Motion Friends 1998), Princess Flora (Romantic Couple Ponies 2001), Velvet Bow, Forsythia i fakie Princess Rise n' Split. kucykami na które najbardziej polowałam jest Trixiebelle i Forsythia. 🌻🔮 Jestem w trakcie zamawiania nowych kucyków ale przyznam, że ostatnio pojawia się tyle ofert, że mam problem, żeby zdecydować co kupić.
Subskrybuj:
Posty (Atom)