Trochę się tego nazbierało. Z pierwszej generacji trafiły do mnie: Princess Skylark (Princess Brush 'n Grow Ponies), Caramel Crunch (Candy Cane Ponies), Strawberry Surprise (Sweet Berry Ponies), Wave Runner (Sunshine Ponies) i Pina Colada (Tropical Ponies). Z generacji drugiej trafił się rodzynek Prince Clever Clover (Royal Wedding) i dwa długo wyczekiwane kucyki G3: Kiwi Tart oraz Moondancer.
Tutaj prezentuję Moondancer, która dołączyła do pozostałych gwiezdnych braci G3: Blue Dream i Starbeam'a. Do kompletu brakuje mi dwóch ostatnich kucyków ale w innych wariantach oraz jednorożca Whistle Wishes.
Pina Coladę przywitała Sea Breeze. Z serii Tropical Ponies brakuje mi jeszcze dwóch kucyków: Hula Hula i Tootie Tails.
Wave Runner zaprzyjaźniła się z Beach Ball. Z serii Sunshine Ponies brakuje mi 4 ale nie mam parcia, żeby je posiadać. Raczej przy okazji.
Caramel Crunch odnalazła swoją zaginioną siostrę Sugar Apple. Z serii Candy Cane Ponies również brakuje mi 4. Bardzo chciałabym mieć całą szóstkę.
Tak oto wyglądają moje nowości. Kolejne są w drodze i właśnie idę odebrać paczkę z bardzo wyjątkowym kucykiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz