Otóż przyszła do mnie paczka, o której nadejściu zostałam uprzedzona ale nie wiedziałam co jest w środku bo pewien uparty nerd nie chciał mi powiedzieć. Na całe szczęście, że tak się stało bo spotkałam mnie nie lada niespodzianka, za którą z całego serca dziękuję Langiva :* :* :*
W skład podarunku wchodzą trzy przeurocze spinki do włosów z kucykami, Sweet Berry z McDonald's z 1998 roku (jest to pierwszy kucyk z tej serii w mojej kolekcji) oraz zestaw naklejek MLP w głównej mierze z Rarity <3 oraz 2 inne, które bardzo mi się podobają z Luną i Celestią w wersji arrasów z zamku oraz Thorax! Naprawdę miło mieć przyjaciół, którzy o Tobie pamiętają. Jeszcze raz dziękuję Langiva.🌟
Prezenty przepiękne. Sweet Berry - urocza. I te naklejki z Rarity, też świetne.
OdpowiedzUsuńZaczynam żałować, że nie obchodzę urodzin ^^
nie ma za co :-)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze Ivy z tego zestawu MC.
OdpowiedzUsuńgdybym powiedziała, to nie byłoby niespodzianki :-)
OdpowiedzUsuń