W tym tygodniu przyszły do mnie takie cudowności: Island Delight, Birthday Pony G1 oraz Rarity ze znaczkiem 3D.
Pierwszy kucyk jest prześliczny niestety nie jest w takim stanie jakbym sobie życzyła. Ma podciętą grzywę i ogon i to jest moja nauczka, żeby nie ufać sprzedawcom na słowo honoru, że kucyk jest w idealnym stanie i nic mu nie dolega. Rarity przyszła od tego samego sprzedawcy i jest naprawdę przepiękna ale ma obcięte różowe pasmo grzywy, co na zdjęciu skrzętnie ukryłam ;) oraz plamę na pupie, która nie schodzi. Niemniej jednak jest to przecudowny kucyk i szczególnie sie cieszę, że w zestawie do niego była różdżka. Ostatni kucyk to G jedynka na widok której moje serce zabiło szybciej mimo też iż nie jest w najlepszym stanie ale i tak jest chyba dosyć rzadka ze względu na okoliczności wydania. Jest pierwszym kucykiem urodzinowym Hasbro. Została wydana na 10-cio lecie pierwszej generacji. Jak tylko nabiorę wprawy i wymienianiu włosów to go odrestauruję. Najbardziej urocze jest to, że kucyk w ogonie miał oryginalnie wczepione serpentyny. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak kucyk wyglądał od nowości to tu jest link do MLP Wiki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz