Autor szablonu: ArianadlaWioski Szablonów | Flower design by BiZkettE1 / Freepik

sobota, 8 grudnia 2018

Poznajmy się. W hołdzie kolekcjonerom. Część piąta: Milena.

Dzisiaj spotkanie z super energiczną osobą, która posiada wiele interesujących pasji i właśnie stawia pierwsze kroki w kolejnej z nich, czyli w kolekcjonowaniu kucyków. Zapraszamy :)




Przedstaw się, powiedz ile masz lat, czym się, zajmujesz.

Cześć, jestem Milena, mam 18 lat i za dużo na głowie ;) Właśnie jestem w trakcie zmieniania stylu mojej szafy na lata 40, dniami i nocami maluję (uczęszczam do ASP), zaczynam zajmować się grafiką 3D, a w wolnej chwili zmieniam się w alternatywnego podróżnika busem z ukulele!
W przerwach zbieram oczywiście kucyki :)


Ile masz kucyków w swojej kolekcji?

Uzbierałam dopiero 38 kucy, ale kolekcja ciągle się poszerza. Najbardziej urzeka mnie w nich ta słodycz. Dają mi wielką dawkę szczęścia za każdym razem kiedy na nie popatrzę i przejadę palcami po grzywie… Uwielbiam małe rzeczy które sprawiają tyle radości. Myślę, że dlatego nie mam oporów w wydawaniu na nie pieniędzy.









Jak długo zbierasz kucyki?

Kucyki zaczęłam zbierać od września tego roku, więc stosunkowo niedawno. Rozrastają się szybciej niż mogłabym przypuszczać!

Czy istnieje jakiś powód dla którego zbierasz kucyki np. sentyment z dzieciństwa?

Zaczęło się od sprzedaży starych zabawek, aby dorobić sobie na zaplanowaną podróż... Jednak jak zobaczyłam kucyki wiedziałam, że to miłość od pierwszego wejrzenia. Od tego czasu zastawaniem się czy uda mi się dozbierać pieniądze do wyjazdu :P Jednak z końmi doczynienia mam od 11 lat. Byłam również w posiadaniu własnego kucyka, słodkiego kuca szetlandzkiego Kubusia, który był moim najlepszym przyjacielem i nauczył mnie więcej o harmonii i cierpliwości niż jakikolwiek inny koń.


Które generacje zbierasz? Jeśli więcej niż jedną, która jest Twoją ulubioną?

Zbieram tylko g1, choć bliska mojemu sercu jest również generacja 3 jako, że tymi się bawiłam w dzieciństwie :) Nie umiem odżałować, że poszły w świat...


W jakim stanie zbierasz kucyki? Jeśli również zniszczone, w jaki sposób je odnawiasz?

Uwielbiam kucyki, które potrzebuję tylko umycia i rozczesania. Spa day to najlepsza część kucykowych zakupów! Uwielbiam też kręcić im włosy. Mam parę popisanych, z rakiem lub z uciętą grzywą… Przez święta chce zabrać się za mój pierwszy przeszczep włosów :)


Jaki kucyk jest najbliższy Twojemu sercu, czy wiąże się z nim jakaś historia?

Nie mam „tego jedynego”. Jednak jest parę kucyków, które mnie po prostu urzekają. Jest to kolekcja Teeny Weeny, Brush 'n Grow Ponies, Dancing Butterflies… One wszystkie są takie przepiękne!


Czy posiadasz jakieś kucykowe marzenie? Jeśli tak to jakie?

Zebrać wszystkie maluchy! Uważam, że to najsłodsze z kucyków. Bardzo chciałabym też wszystkie kucyki z kaczkami, ślimakami, kucyka malarza… Mają symbole bliskie mojemu sercu :) Jednak kolekcjonuję kucyki po wyglądzie niż po ich rzadkości. Ostatnio również choruję na baby Sapphire, Ruby i Diamond :)



Czy Twoi bliscy wiedzą o Twojej kolekcji, jeśli tak to jakie były ich pierwsze wrażenia odnośnie kucyków?

Wiedzą… większość z nich szuka dla mnie w używanych! Są naprawdę kochani, jednak na bliskich się kończy. Zawsze głupio mi mówić, że zbieram kucyki. Najczęściej jednak moje obawy są zbędne, bo po pierwszym szoku ludzie przyznają, że to oryginalne i nikogo takiego nie znają :)

W jakim miejscu trzymasz kucyki? Czy są one widoczne?

Staram się jak najlepiej je wyeksponować. Są na specjalnie dla nich zmontowanej półce, nad moim biurkiem, w czasie pracy dają mi dodatkową siłę (pony power!). Czeka mnie kupienie drugiej półki za niedługo… Dużo radości sprawia mi układanie kucyków na nowe sposoby, tak by prezentowały się jak najkorzystniej. Nie mówiąc o ponownym przeczesaniu grzywy! Mam straszną słabość do kucyków z wymyślną fryzurą!


Czy kucyki są Twoją główną kolekcją, czy zbierasz jeszcze coś innego?

Nigdy nie byłam typem kolekcjonera. Kucyki to moja jedyna kolekcja :)

Czy jesteś gotowa aby podzielić się swoją pasją z nie kolekcjonerskim światem?

Niestety, czasami brak mi do tego odwagi. Powoli zaczynam przekonywać się, że nie ma różnicy między kolekcjonowaniem znaczków od kucyków… Oprócz tego, że są one słodsze ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz